Astrologia jest doskonałym językiem nie tylko do opisu charakteru człowieka, ale i wszystkich wymiarów naszej rzeczywistości. Wiedzieli o tym dobrze nasi przodkowie. W dawnych czasach w wielu dziedzinach astrologia służyła jako język - zestaw podstawowych symboli do opisu danej dziedziny. Najlepiej widać to na przykładzie alchemii, szczególnie na kartach alchemicznych traktatów i naładowanych symboliką rycin.
W londyńskim Science Museum do 27 kwietnia 2013 roku można obejrzeć wystawę „Signs, Symbols, Secrets: an illustrated guide to alchemy” (Znaki, symbole, sekrety: ilustrowany przewodnik po alchemii). Bardzo ją wszystkim polecam, szczególnie tym, którzy interesują się astrologią. Wystawa, mimo że jest niewielka, prezentuje 22 najciekawsze księgi alchemiczne z okresu między XVI i XVIII wiekiem, które przechowywane są w archiwum Science Museum oraz niedawno odkryty zwój Ripleya.
Herbrandt Jamsthalern "Viatorium Spagyricum" 1625, archwium Sicence Museum, fot. Izabela Podlaska-Konkel
Kilka rycin z prezentowanych ksiąg powiększono i zaprezentowano w formie dużej tablicy. Można więc przyjrzeć się szczegółom tych tak bogatych w symbolikę rysunków. Moją uwagę zwróciła rycina z dzieła Herbrandta Jamsthalerna „Viatorium Spagyricum” z 1625 roku. Przedstawia ona podział planet na dzienne i nocne, a neutralny Merkury znajduje się pośrodku. Ten rysunek w małym rozmiarze może budzić zdziwienie, że planety ustawione są pozornie nieprawidłowo. Pod Słońcem znajdują się Wenus i Mars, planety księżycowe i nocne. Natomiast pod Księżycem umieszczono Jowisza i Saturna, planety dzienne i słoneczne. Jednak kiedy przyjrzeć się lepiej rycinie (co na wystawie ułatwia powiększona kopia), Słońce i Księżyc powiązane są cienkimi nitkami z pokrewnymi im charakterem i właściwościami planetami: Słońce z Jowiszem i Saturnem, a Księżyc z Wenus i Marsem. O tym, jak działają planety nocne i dzienne w horoskopie urodzeniowym, opisałam w artykule „Dzień i noc w horoskopie”, który ukazał się w kwartalniku „Astrologia Profesjonalna” w numerze 1-2(6-7)/2012. A wystawę bardzo polecam!
Fragment "Viatorium Spagyricum" w powiększeniu, fot. Izabela Podlaska-Konkel
Tagi: astrologia, horoskop, Izabela Podlaska, alchemia i astrologia