Co roku jesienią w Wielkiej Brytanii odbywa się najważniejsza i największa w Europie konferencja astrologiczna, którą organizuje Brytyjskie Stowarzyszenie Astrologiczne. Właśnie wróciłam z tego wyjątkowego wydarzenia i była to moja dziesiąta konferencja (sic!). Tegoroczna edycja była bardzo dobra, poziom wysoki, wykładowcy różnorodni i z całego świata, a temat bardzo ciekawy - „Magia astrologii”. Na konferencji byli wykładowcy nie tylko z Anglii, ale i z Stanów Zjednoczonych, Turcji, Holandii, Norwegii, Niemiec, Japonii. Nie zabrakło polskiego akcentu. Miłka Krogulska miała wykład „Right Spell, Right Time – Astrology and Magic” poświęcony zagadnieniu godzin planetarnych w magii i astrologii. Wśród gości było wiele narodowości: Hiszpanie, Austriacy, Japończycy, Szwajcarzy, Francuzi, Włosi, Amerykanie, Węgrzy, Estończycy (w dokładniej dwie urocze Estonki), Irlandczycy, Polacy, Bułgarzy, Hindusi, a nawet Australijczycy. Uwielbiam ten międzynarodowy tygiel narodów i kultur, bo wiele się można nauczyć od ludzi, którzy mają odmienną od polskiej tradycję astrologiczną w swoim kraju. Jedną z głównych zalet konferencji jest możliwość nawiązania wielu kontaktów i przyjaźni. Środowisko astrologiczne to wbrew pozorom bardzo mała społeczność i powinna się wspierać ponad granicami i ideologicznymi różnicami. Brytyjska konferencja idealnie spełnia te dwa cele.
Wykład Miłosławy Krogulskiej na 45. Konferencji Brytyjskiego Stowarzyszenia Astrologicznego "Right Spell, Right Time - Astrology and Magic" Wyboston Lakes 29.09.2013 g. 9:00, fot. @ Izabela Podlaska-Konkel
Jak co roku miałam duży dylemat, które wykłady wybrać. Brytyjska konferencja jest zorganizowana modułowo. Nie jest tak, jak w Polsce na konferencjach Polskiego Stowarzyszenia Astrologicznego, które organizuję z Miłką Krogulską od pięciu lat, że jest jeden wykład po drugim. W Anglii na konferencji jest kilka wykładów dla wszystkich, w dużej sali wykładowej, ale przez większą część konferencji jednocześnie odbywają się cztery wykłady. Trzeba więc dokonać trudnego wyboru. Jednak nic straconego, bo wykłady są nagrywane i w czasie konferencji są dostępne w formie audio do kupienia. O wiele trudniej jest podczas największej konferencji astrologicznej na świecie UAC (United Astrology Conference), która odbywa się raz na cztery lata (jak olimpiada) w Stanach Zjednoczonych. Tam w jednym czasie odbywa się dwanaście wykładów.
Ja, Tomasz Wiński i Miłosława Krogulska jako polska reprezentacja na 45. Konferencji AAGB, tu na stoisku reprezentującym działalność The Circle of Divine Astrology, fot. @ Sonal Sachdeva
Konferencja zaczęła się oficjalnie w piątek 27.09.2013 o 17:45, kiedy ascendent znalazł się w znaku Ryb. Inaugurację prowadził Roy Gillet, prezydent brytyjskiego stowarzyszenia. Pierwszy wykład wygłosiła Bernadette Brady, która mówiła o piramidach i gwiazdach stałych. Później był panel dyskusyjny poświęcony astrologii mundalnej i aktualnej sytuacji politycznej na świecie.
Wykład Nicka Campiona o horoskopach fundacji miast, na zdjęciu najsłynniejszy horoskop tego typu - fundacja Bagdadu wyznaczona przez słynnych arabskich astrologów, fot. @ Izabela Podlaska-Konkel
W tym roku po raz pierwszy na konferencji był blok tematyczny poświęcony archeoastronomii, w ramach którego można było wysłuchać wykładów na temat starożytnych budowli i ich orientacji wobec gwiazd i cykli słońca i księżyca. Uczestniczyłam tylko w jednym wykładzie z tego cyklu w sobotę rano, bo choć jest to niezmiernie ciekawe, do praktyki astrologicznej mało wnosi. W sobotę Nick Campion wygłosił zajmującą analizę horoskopu założenia Bagdadu i próbował za pomocą różnych technik i kontekstów wyjaśnić, dlaczego w tej elekcji zrobionej przez grono słynnych arabskich astrologów malefik Mars znajduje się na descendencie. Jak zwykle wiele inspiracji można było czerpać z wykładu Martina Davisa o astrokartografii i przestrzeni lokalnej. Martin był gościem na Konferencji PSA w 2011 roku i niedługo znów odwiedzi Polskę.
Izabela Podlaska, Martin Davis, Mii Krogulska na kolacji powitalnej podczas 45. Konferencji AAGB Wyboston 2013, Martin był dobrym duchem konferencji i obiecał, że niedługo ponownie odwiedzi Polskę, fot. @ Tomasz Wiński
W niedzielę było bardzo dużo ciekawych wykładów, w tym dwa moim zdaniem najlepsze. Rano Miłka Krogulska świetnie przedstawiła nie tylko historię godzin planetarnych i ich użycia w magii i astrologii, ale również pokazała na kilku przykładach ich nowe zastosowanie w astrologii horarnej. Mam nadzieję, że jej artykuł na ten temat ukaże się niedługo w kwartalniku „Astrologia Profesjonalna”. Po południu byłam na świetnym wykładzie Meiry Epstein, amerykańskiej astrolog, która pokazała praktyczne użycie domów do odmierzania kolejnych lat życia człowieka w połączeniu ze szczegółowymi zastosowaniami techniki profekcji do wyznaczania ważnych momentów życia i aktywacji różnych elementów horoskopu. O tym na pewno napiszę niedługo więcej.
Meira Epstein podbiła serca uczestników konferencji profesjonalizmem, ogromną wiedzą i doświadczeniem w stosowaniu klasycznych metod prognostycznych, fot. @ Tomasz Wiński
Bardzo ciekawy wykład dał Hakan Kirkoglu (gościł w tym roku Polsce na zaproszenie Polskiego Stowarzyszenia Astrologicznego), który mówił o roli astrologii w imperium ottomańskim. Pisze na ten temat pracę magisterską na wydziale historii Uniwersytetu w Istambule. Obszerne fragmenty jego pracy będziemy niedługo prezentować w kwartalniku „Trygon” wydawanym przez Polskie Stowarzyszenie Astrologiczne. Intrygujące rady, jak w nietypowy sposób radzić sobie z trudnymi tranzytami, dawał Richard Swatton na swoim wykładzie „Okultystyczne zastosowania astrologii”. Konferencję zakończyła Derby Costello wykładem o Saturnie w znaku Skorpiona.
Miłka Krogulska, Frank Clifford, Tomasz Wiński i R. Hakan Kırkoğlu - Hakan już raz odwiedził Polskę z wykładem o prenatalnych lunacjach i zaćmieniach, Frank będzie gościem specjalnym VI Konferencji Polskiego Stowarzyszenia Astrologicznego w maju 2014 roku, fot. @ Izabela Podlaska-Konkel
Prawdziwe zakończenie konferencji odbywa się jednak w poniedziałek wieczorem po wykładach w Astrologicznej Loży Londynu (The Astrological Lodge of London), na nieformalnym spotkaniu w pubie, gdzie spotykają się członkowie loży oraz wykładowcy i studenci, którzy nie rozjechali się jeszcze do domów. Serdecznie polecam to miejsce i szacowną, najstarszą działającą na świecie organizację astrologiczną. Co poniedziałek o 18:00 odbywa się tam darmowy kurs astrologii dla początkujących, na który wstęp mają zarówno członkowie, jak i niezrzeszeni. Potem od 19:15 do 21:30 są dwa wykłady dla zaawansowanych. Bywają tam światowej sławy wykładowcy. Jeśli jesteście w Londynie przejazdem lub mieszkacie tam, bardzo polecam to miejsce i tę organizację, która od 98 lat nieprzerwanie wspiera astrologię w Anglii i na świecie.
Celem każdej konferencji astrologicznej powinno być wspieranie międzynarodowej społeczności astrologicznej, nawiązywanie nowych kontaków, wymiana doświadczeń i spotykanie się ze starymi dobrymi znajomymi. Brytyjska konferencja spełnia te cele w stu procentach. Ja z Tomkiem Wińskim i Kim Farnell, fot. @ Sonal Sachdeva
Kolejna konferencja odbędzie się 12-14.09.2014 roku w Wyboston Lakes, Cambridge. Serdecznie polecam tę formę kontaktu z astrologią i astrologami z całego świata. To jedyna okazja, aby w krótkim czasie zapoznać się z warsztatem i bieżącymi badaniami nauczycieli i wykładowców astrologii światowej klasy, jak również nawiązać przyjaźnie oraz przede wszystkim wesprzeć społeczność astrologiczną w Europie, której my Polacy również jesteśmy integralną i coraz bardziej zauważalną częścią.
Tagi: astrologia, horoskop, Izabela Podlaska, Polskie Stowarzyszenie Astrologiczne, Astrologia Profesjonalna, Brytyjskie Stowarzyszenie Astrologiczne, konferencja astrologiczna, Miłosława Krogulska