Wczoraj podczas jazdy w prezydenckiej limuzynie pękła opona. Samochód zjechał na pobocze, na szczęście nikomu nic się nie stało. Andrzej Duda od kilku dni jest w trasie na południu Polski. Do wypadku doszło na A4 w okolicach Lewina Brzeskiego koło Opola. Prezydent wracał z Karpacza, gdzie zainaugurował Mistrzostwa Parlamentarzystów i Samorządowców w Narciarstwie Alpejskim, w których brał aktywny udział szusując brawurowo na nartach.
Prezydenta Andrzej Duda na nartach, źródło: rp.pl
Prezydent Duda ma w swoim horoskopie Słońce 26 stopniu znaku Byka. Naprzeciwko tego najważniejszego elementu w horoskopie urodzeniowym, w znaku Skorpiona, znajduje się teraz tranzytujący Mars. Ta planeta w astrologii związana jest z energią życiową, rywalizacją, aktywnością fizyczną, sportem, ale i z wypadkami i zagrożeniami zdrowia, a czasem nawet życia. W horoskopie urodzeniowym prezydenta Mars znajduje się w znaku Raka w koniunkcji z beneficzną Wenus i silnym Księżycem, dlatego Andrzej Duda ma większe szczęście niż inni i nawet z trudnych sytuacji wychodzi cało. Mars w Raku wskazuje, że prezydent jest z natury osobą ostrożną i trudno go wyprowadzić z równowagi. Jednak podczas tranzytów Marsa do planet osobistych w horoskopie zdarzają się często rzeczy, które nie powinny się zdarzyć, jak na przykład wczorajsze pękniecie opony w prezydenckiej limuzynie. Tranzytujący Księżyc, który w momencie wypadku przebywał jeszcze w znaku Koziorożca, tworzył sekstyl z tranzytującym Marsem, co dodatkowo mogło dodać znaczenia niekorzystnemu tranzytowi.
Mimo że Mars jest już w separacyjnej opozycji ze Słońcem prezydenta i jutro opuszcza znak Skorpiona, aby wkroczyć do znaku Strzelca, gdzie jego działanie na horoskop prezydenta osłabnie, to jednak ten tranzyt miał dużą siłę oddziaływania. Wielokrotnie nawet na własnym przykładzie, przekonałam się, że jeśli Mars przebywa w znaku, w którym jest silny czyli w godności (czyli w Baranie, Skorpionie lub Koziorożcu), jego wpływ w tranzycie na wrażliwy punkt horoskopu może trwać nawet do dwóch – trzech stopni po utworzeniu ścisłego aspektu.
Tranzyty na horoskop prezydenta Dudy na moment wypadku samochodowego 4.03.2016, Andrzej Duda ur. 16.05.1972 w Krakowie, godzina nieznana, klasyfikacja: X, źródło: prezydent.pl
Nie od razu poinformowano, że uszkodzona limuzyna wiozła właśnie prezydenta Dudę. Jak tylko ta wiadomość została oficjalnie potwierdzona, zaczęły się spekulacje, czy nie był to zamach. No cóż, podczas tranzytu Marsa wszystko się może zdarzyć, jednak zamach musiałby być potwierdzony przez inne, poważniejsze tranzyty (Saturna, Urana, Neptuna lub Plutona). Niestety nie znamy godziny urodzenia prezydenta, więc trudno ocenić w całości jego planetarną sytuację. Ciekawie jednak wyglądają tranzyty na horoskop zaprzysiężenia prezydenta. Mars na moment wypadku robi ścisłą, choć już separacyjną koniunkcję z Saturnem w horoskopie zaprzysiężenia (który oznacza kłopoty i zagrożenia, a jako władca czwartego domu symbolizuje bezpieczeństwo) oraz kwadraturę z Wenus i Jowiszem (planety szczęścia i powodzenia). Kwadratura Saturna do Wenus i Jowisza to najsłabsze ogniwo tego horoskopu, dlatego tranzyty uruchamiające ją mogą nie być dla prezydenta szczęśliwe.
Tranzyty na horoskop zaprzysiężenia prezydenta Dudy na dzień 4.03.2016, Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na prezydenta odbyło się 6.08.2015 o godzinie 10.04 w Warszawie, klasyfikacja: A, źródło: relacja telewizyjna na żywo
Był więc zamach czy nie? Nie ma tu żadnych poważnych tranzytów planet (ani do horoskopu urodzeniowego Dudy, ani do horoskopu jego zaprzysiężenia na prezydenta) oprócz tranzytu Marsa, które by potwierdzały taką tezę. Na tranzycie Marsa po prostu zdarzają się częściej wpadki, pomyłki i niefortunne zdarzenia. Ciekawe jest to, że ten nieprzyjemny incydent miał miejsce podczas schodzącej się na niebie kwadratury Słońca do Saturna (która uściśli się w niedzielę 6 marca) oraz tworzącego się całkowitego zaćmienia Słońca w znaku Ryb (które nastąpi w środę 9 marca). To sprzyja powstawaniu teorii spiskowych, ale i wskazuje, że sytuacja była bardzo poważna. Na szczęście to jedyne w tym roku całkowite zaćmienie, czyli nie powinno być więcej pękających opon w prezydenckiej limuzynie.
Tagi: astrologia, horoskop, Izabela Podlaska, Mars, Andrzej Duda