Wiele osób pyta mnie, czy godzina urodzenia jest ważna, aby sporządzić horoskop. Oczywiście, że jest. Horoskop bez godziny daje nam połowę informacji - które i tak warto mieć w różnych sytuacjach. Przypominam więc mój tekst, który najpierw ukazał się w kwartalniku "Astrologia Profesjonalna", a potem stał się jednym z rodziałów książki "Podręcznik astrologii. Tom I Interpretacja horoskopu" (Albireo 2014), którą napisałyśmy z Miłką Krogulską.
Prawie każdy wie, w którym dniu, miesiącu, roku i w jakim miejscu przyszedł na świat. Nie każdy jednak wie, o której dokładnie było to godzinie. Bez godziny urodzenia nie da się zrobić pełnego horoskopu. Dlatego warto się natrudzić, aby zdobyć te ważne dla astrologa dane.
Niepełny horoskop
Bez godziny urodzenia nie wiemy, w jakim znaku wypada nasz ascendent i w jakich znakach zaczynają się domy horoskopu, których jest dwanaście, a które decydują o tym, że nasz horoskop różni się od horoskopów osób, które urodziły się tego samego dnia, ale o innej godzinie. Choć planety przemierzają jeden stopień na ekliptyce od jednego dnia do tygodnia, to może się zdarzyć, że któraś z nich zmienia znak w ciągu dnia, w którym się urodziliśmy. Wtedy nie wiedząc, o której przyszliśmy na świat, nie możemy nawet ustalić w jakich znakach są planety w naszym horoskopie. Najczęściej zdarza się to Księżycowi, który jest najszybciej poruszającym się obiektem, bo w dwa i pół dnia przemierza jeden znak. Godzina urodzenia pomoże nam określić, w jakim znaku znajduje się Księżyc, jeśli rano na przykład przebywa w znaku Raka, a wieczorem już jest w znaku Lwa.
Gdzie ją znaleźć?
Pierwszy krok, żeby ustalić godzinę urodzenia, to przepytać całą rodzinę, a szczególnie mamę, tatę, ciotki lub kogoś, kto był przy naszych narodzinach. Nieraz matka nie pamięta, bo poród był skomplikowany lub trwał długo. Warto więc przepytać kogoś oprócz naszej rodzicielki. Najważniejsze, to nie ustępować i nie dać się zbyć byle odpowiedzią. Drążyć, dopóki rodzina nie przejmie się na poważnie naszym problemem. Nieraz informacja może być w stylu: właśnie zaczęłam rodzić, kiedy wszyscy oglądali serial „Pogoda dla bogaczy” i nie było na oddziale nikogo, kto by przyjął poród. To cenna informacja, bo mówi nam, że w porze nadawania serialu zaczął się poród.
Akt urodzenia Heleny Kowalskiej, późn. św. Faustyny Kowalskiej ze zbiorów Archiwum Państwowego w Poznaniu, źródło: wikipedia.org
Kolejnym krokiem jest przejrzenie dokumentów ze szpitala. Data i godzina urodzenia jest wpisywana na plastikowej opasce, która jest zakładana na rączkę każdego noworodka. Godzina urodzenia wpisywana była też kiedyś do Książeczki Zdrowia Dziecka. Szpital wydaje dla urzędu dokument o nazwie „Zaświadczenie o urodzeniu żywym”. Jest to podstawowy dokument do sporządzenia aktu urodzenia w Urzędzie Stanu Cywilnego, który przekazują pracownicy szpitala do urzędu. Jest w nim rubryka, w której pracownicy szpitala wpisują godzinę urodzenia. Niektórzy rodzice go zachowują. To szpitalne zaświadczenie miało w Polsce różne nazwy na przestrzeni lat: zaświadczenie o urodzeniu dziecka, zaświadczenie o urodzeniu żywym, zgłoszenie urodzenia dziecka.
Jeśli nie masz żadnych dokumentów szpitalnych poświadczających twoją godzinę urodzenia lub w akcie urodzenia nie masz wpisanej godziny urodzenia, jeszcze nic straconego. Możesz się tego dowiedzieć w archiwum urodzeń w Urzędzie Stanu Cywilnego, właściwym terytorialnie w chwili narodzin dla miejscowości, w której znajdował się szpital. Przynależność terytorialna może się zmienić, ale w Urzędzie powiadomią Cię, gdzie aktualnie znajdują się akta. Urząd ma informacje na temat daty i godziny urodzenia, bo one są podane w tzw. aktach zbiorowych, które przesyłają do urzędu szpitale położnicze w dokumentach zawiadamiających o narodzinach nowych obywateli. Właśnie na podstawie aktów zbiorowych USC może wystawić zaświadczenie o godzinie urodzenia. Do Urzędu możesz zadzwonić lub wysłać e-mail. Jeśli podasz urzędnikowi datę urodzenia, to raczej bez problemu podadzą ci informację o godzinie urodzenia. Dzięki temu nie będziesz musiał fatygować się osobiście do Urzędu, co bardzo ułatwia życie, jeśli nie mieszkasz w miejscu, w którym się urodziłeś. Szpitale przechowują dokumenty krótko, bo tylko dziesięć lat. Trudno więc sprawdzić w nich po latach swoją godzinę urodzenia. Można jednak to sprawdzić w rodzimej parafii, jeśli dziecko było chrzczone. W dokumentach parafialnych zapisywano kiedyś godzinę urodzenia dziecka.
Bądź podejrzliwy
W przypadku skomplikowanych porodów (cesarka, poród kleszczowy, zły stan zdrowia noworodka) musimy uważać, bo godzina urodzenia wpisana do dokumentów szpitalnych może być godziną, kiedy pielęgniarka skończyła robić podstawowe testy noworodkowi, co nieraz trwa do 20-30 minut. Słuchaj też uważnie opowieści rodzinnych o porodzie. Nieraz, kiedy dziecko przychodzi na świat tuż przed dwunastą w nocy lub tuż po północy, lekarze wpisują datę na oko. Niektórzy chcą uniknąć feralnej trzynastki czy pierwszego listopada i jeśli dziecko urodziło się blisko północy, wpisują datę dnia następnego lub poprzedniego. Trzeba jednak pamiętać, że musi być podstawa do tej nieufności wobec zapisu godziny. Rektyfikacja, bo tak nazywa się obszerny dział astrologii, który zajmuje się ustalaniem prawidłowej godziny urodzenia, to skomplikowany i żmudny proces. Ale to już temat na osobny wpis.
Tagi: astrologia, horoskop, Izabela Podlaska, interpretacja horoskopu