Tegoroczne Oscary sprowadzają się do odpowiedzi na jedno pytanie: Czy Leonardo DiCaprio dostanie wreszcie Oscara? Zanim jeszcze ogłoszono nominacje, to pytanie zaczęło się pojawiać w wielu publikacjach, nie tylko branżowych. Po ogłoszeniu w styczniu listy nominowanych ruszyła „oddolna” akcja wsparcia Leonarda w jego biegu po statuetkę. Dwa lata temu Saturn odebrał mu szanse na Oscara za rolę w Wilku z Wall Street, o czym pisałam na blogu. Czy w tym roku go dostanie?
Leonardo DiCaprio w Zjawie
Najlepszy aktor pierwszoplanowy
Zdobyć nagrodę aktorom i aktorkom pomaga zawsze Jowisz i dobra progresja. Leonardo DiCaprio ma teraz tranzytującego Jowisza w sekstylu ze Słońcem i Wenus, a w dniu ogłoszenia nagród Księżyc będzie w koniunkcji z jego Słońcem, a Słońce na jego Jowiszu. Rola w Zjawie wymagała od niego wielkich fizycznych poświęceń (pływanie w lodowatej wodzie, czołganie się w śniegu i błocie przez połowę zdjęć, wielogodzinna charakteryzacja do roli), ale aktor miał świadomość, że Akademia Filmowa uwielbia takie wyzwania i umie je docenić. Progresywne Słońce właśnie weszło do znaku Koziorożca i utworzyło opozycję do jego medium coeli, co wskazuje, że aktor wziął sprawy w swoje ręce. O wielkiej determinacji świadczy również tranzyt Plutona do urodzeniowego Księżyca DiCaprio. Na takim tranzycie człowiek stawia wszystko na jedną kartę i mobilizuje siły do walki. Księżyc jest władcą medium coeli Leonarda, więc tranzyty do niego wpływają znacząco na rozwój jego kariery. Machina promocyjna, którą uruchomił aktor ponad miesiąc temu, kieruje uwagę głównie na niego podczas tych Oscarów. Księżyc w znaku Wagi w pierwszym domu horoskopu aktora w koniunkcji z Plutonem pokazuje, że Leonardo umie manipulować emocjami nie tylko na ekranie. A na tranzycie Plutona, który zaczął mu się w styczniu tego roku, wreszcie dostanie upragnionego Oscara.
Leonardo DiCaprio ur. 11.11.1974 g. 2.47, Los Angeles, California, USA, klasyfikacja: AA, źródlo: akt urodzenia, astro.com
Jedynym poważnym konkurentem, który może sprzątnąć mu statuetkę sprzed nosa, jest Michael Fassbender, który genialnie zagrał Steve'a Jobsa. Ma on o wiele silniejsze progresje (progresywna Wenus w koniunkcji z urodzeniowym Słońcem i w opozycji do Plutona) i dobroczynną koniunkcję tranzytującego Jowisza z Księżycem. Fassbender ma jednak osłabiającą koniunkcję tranzytującego Saturna z ascendentem i tranzytującego Urana w koniunkcji z urodzeniową Wenus, która włada jego medium coeli. Na swojego Oscara ten świetny aktor będzie pewnie musiał chyba poczekać. Oby nie tak długo jak Leonardo.
Michael Fassbender ur. 2.04.1977 g. 00.30, Heidelberg, Niemcy, klasyfikacja: A, źródło: godzina od niego, Sy Scholfield
Eddie Redmayne ma tranzytującego Jowisza w trygonie do Słońca w Koziorożcu i (prawdopodobnie) do Księżyca w Byku, ale nie jest znana jego godzina urodzenia, więc trudno określić, czy Jowisz przyniesie mu drugiego w życiu Oscara.
Mój osobisty typ to Michael Fassbender.
Najlepszy aktor drugoplanowy
W tej kategorii zacięta walka o statuetkę rozegra się między Christianem Balem i Tomasem Hardym. I mimo że uwielbiam Hardy'ego, to nagroda zdecydowanie należy się w tym roku Balowi za genialną rolę perfekcyjnego analityka giełdowego w filmie The Big Short. Oscara zapewnić mu mogą bardzo korzystne układy w horoskopie: jego progresywna Wenus jest w koniunkcji z urodzeniowym Słońcem, a tranzytujący Jowisz tworzy wielki trygon w żywiole ziemi z jego Wenus i Marsem. Niestety nie jest znana jego godzina urodzenia, nie znam więc pozycji ascendentu w jego horoskopie. Tomas Hardy (jego godzina urodzenia też nie jest znana) ma teraz tranzytującego Jowisza w koniunkcji ze Słońcem, ale również tranzytujący Saturn robi do niego kwadraturę, co może osłabić jego szansę na pokonanie Bale'a.
Christian Bale w The Big Short
Christian Bale ur. 30.01.1974, godzina nieznana, Haverfordwest, Wielka Brytania, klasyfikacja: X, źródło: wikipedia.org
Dobre tranzyty Jowisza ma również Mark Rylance (koniunkcja z Księżycem i trygon z Merkurym i Słońcem). Mark Ruffalo ma tranzytującego Jowisza w koniunkcji z medium coeli, ale również tranzytującego Saturna w kwadraturze do tego punktu, a wiadomo, że Saturn zawsze działa silniej niż Jowisz.
Sylwester Stallone ur. 6.07.1946 g. 19.20, Nowy Jork, USA, klasyfikacja: A, źródło: godzina od matki, www.astro.com
Z astrologicznego punktu widzenia ciekawostką jest pojawienie na liście nominowanych Sylwestra Stallone. Jego matka, która jest znanym astrologiem, podobno doradziła mu karierę w Hollywood i przypisuje część jego sukcesów poradom astrologicznym. Ciekawe, czy poradziła synowi, aby na tranzycie Plutona w opozycji do Słońca zrobił po latach kolejną część serii o Rockim zatytułowaną Creed, aby zgodnie z symboliką tej planety odrodził się jak feniks z popiołów?
Mój osobisty typ to Christian Bale.
Część dalsza nastąpi. Jutro napiszę o tym, który film wygra oraz kto z punktu widzenia astrologii ma szansę na dostanie Oscara za reżyserię, za najlepszą rolę żeńską pierwszoplanową i drugoplanową. Przeczytaj drugą część prognoz dla Oscarów 2016.
Przeczytaj też:
Oscary 2016 - astropodsumowanie
Tagi: astrologia, horoskop, Izabela Podlaska, Oscars, Jowisz, Leonardo DiCaprio, Christian Bale, Michael Fassbender