W niedzielę zostało otwarte lotnisko w Modlinie. Jest to wielkie wydarzenie dla Warszawy, bo dzięki niemu jest nadzieja, że pojawi się w stolicy więcej tanich przewoźników. Horoskop otwarcia czy rozpoczęcia jakiejś działalności zawsze odzwierciedla naturę i główne cechy przedsięwzięcia. I tak było tym razem. Księżyc, Wenus i Jowisz znalazły się w koniunkcji w Bliźniętach, który jest znakiem związanym z podróżami, maszynami i lataniem na krótkie dystanse. To pokazuje, że lotnisko będzie obsługiwać wielu pasażerów, ruch będzie tu ogromny, a niskie ceny obsługi lotniska na pewno przyciągną kolejnych przewoźników. Lotnisko zostało zaprojektowane pod kątem tanich linii i czarterów. Ilość miejscowości, do których będzie można polecieć z Modlina, będzie stale i szybko wrastać.
Port lotniczy Modlin w dniu przylotu pierwszego samolotu rejsowego, źródło: Wikipedia
Trzy planety w znaku Bliźniąt, w tym Wenus i Jowisz, w trygonie do Marsa w znaku Wagi (wojna o klienta na regulaminy i promocje) dają nadzieję, że będzie to tanie lotnisko i przyjazne dla klienta. Kwadratura Jowisza i Księżyca z Neptunem pokazuje, że dla niektórych pasażerów lotnisko może być rozczarowaniem, a dla przedstawicieli spółki, która nią zarządza, to znak, że nie spełnią wszystkich planów i marzeń związanych z tym projektem.
Merkury znajdował się w momencie uruchomienia lotniska w znaku dumnego i lubiącego przewodzić Lwa, co zapowiada dobrą reklamę i obsługę wizualną lotniska. Lwie przedstawienie odbyło się w dniu otwarcia i nie chodzi mi o wizyty oficjeli i pokaz lotniczy podczas obchodów otwarcia. Tuż przed uruchomieniem lotniska dwaj przewoźnicy, którzy podpisali umowy z Modlinem, zaczęli walczyć o to, kto pierwszy posadzi swój samolot na płycie lotniska. W niedzielę 15.07.2012 miała być uroczystość otwarcia, a od poniedziałku 16.07.2012 zaplanowano start samolotów rejsowych. Pierwszym pasażerskim samolotem, jaki miał przylecieć do Modlina planowo, miał być samolot Ryanaira. Jednak Wizzair postarał się, aby to jego samolot rejsowy wylądował jako pierwszy, czyli w niedzielę o godzinie 17:30. Szef Ryanaira Michael O'Leary nie dał się jednak wyprzedzić i jego samolot jako pierwszy wylądował na płycie w Modlinie o 9:45 w niedzielę. Oby przewoźnicy tak samo konkurowali ceną o klienta, jak o ten reklamowy efekt w dniu otwarcia lotniska.
Lotnisko w Modlinie 15.07.2012 g. 9:45, CEDT (-2:00), Modlin, Polska, klasyfikacja: A,
źródło: wyborcza.pl, jest to moment, w którym wylądował pierwszy samolot pasażerski na płycie lotniska
Słońce jest w znaku Raka w kwadraturze z Saturnem, co zapowiada, że mimo szumnych planów, na rozwój biznesu i infrastruktury wokół lotniska będzie trzeba długo czekać. Saturn to planeta opóźnień i powolnej realizacji planów, a Słońce symbolizuje spółkę, która jest właścicielem lotniska. Nie będzie miała możliwości na tworzenie nowych miejsc pracy tak szybko, jak planowała, a konkurencyjność cenowa lotniska sprawi, że płace będą tam niskie. Komfortu ta kwadratura też nie zapowiada. Ci, którzy pamiętają Etiudę, tanie lotnisko na Okęciu, wiedzą, o czym piszę. Ścisk, tłok, mało miejsca w poczekalni do siedzenia i stania, wąskie przejścia, jeden automat z napojami. Człowiek z utęsknieniem czekał na wejście do samolotu. Słońce w kwadraturze z Saturnem nie zapewni komfortu i wygód.
Beneficzna Wenus na medium coeli w dziesiątym domu zapowiada rozgłos i miłą obsługę klientów, a Księżyc i Jowisz w dziewiątym domu dają nadzieję na ciekawe połączenia w Europie z najbardziej niedostępnymi, egzotycznymi i korzystnymi dla wakacyjnego wypoczynku miejscowościami. Saturn w drugim domu wskazuje, że będzie jeszcze dużo kosztów, jakie właściciel będzie musiał ponieść, ale w dalekiej przyszłości się zwrócą (Saturn w wywyższeniu w znaku Wagi). Tak silne obsadzenie benefikami medium coeli oznacza, że o lotnisku będzie głośno i o jego reklamę nie będzie się trzeba martwić. Trudny półkrzyż tworzy Mars z Uranem i Plutonem. To zapowiedź problemów technicznych i skrupulatnych kontroli, jakie pasażerowie będą musieli przechodzić. Półkrzyż dotyka najsilniej domów własności, czyli drugiego i ósmego. Mars z Saturnem w drugim domu oraz Uran w ósmym ostrzegają przed złodziejami oraz radzą, aby pilnować swoich bagaży i dobrze je zamykać przed nadaniem.
Najwięcej kontrowersji i obaw w tym horoskopie wzbudza pozycja Merkurego, który w dniu otwarcia lotniska był stacjonarny i właśnie wchodził w retrogradację. Merkury jest naturalnym sygnifikatorem podróży. W horoskopach związanych z podróżami, lataniem i handlem powinien być jak najlepiej położony, żeby interes się kręcił, klienci byli zadowoleni, a podróże odbywały się bez problemów i opóźnień. Kiedy Merkury jest w retrogradacji, sprawy się komplikują. Jednak od dawna było wiadomo, że dojazd na lotnisko nie będzie łatwy. Nie ma bezpośredniego pociągu z Warszawy na nowe lotnisko. Trzeba dojechać albo specjalnym autobusem z Warszawy, który nie jest tani, a do tego jest ryzyko, że utknie w korkach, albo pociągiem do Modlina, a stamtąd przesiąść się w wahadłowy autobus kursujący z lotniska do stacji. Jak retro, to retro, szybkiego i prostego dojazdu na lotnisko nie ma i długo nie będzie. Na plus trzeba dodać, że Merkury jest w sekstylu z dwoma benefikami, Wenus i Jowiszem oraz z Księżycem, którego ja też, za Ptolemeuszem, uważam za benefik. Choć Jowisz jest w znaku swojego wygnania, dobrze to jednak wróży pasażerom, bo ceny będą konkurencyjne. Za to spółka zarządzająca lotniskiem o wielkich zyskach może pomarzyć, przynajmniej przez pierwsze lata działalności.
Merkury w retro opisuje jednak ciekawe zjawisko. W sumie to nie jest nowe lotnisko, tylko reaktywacja (retro) lotniska wojskowego i zmiana jego przeznaczenia na lotnisko pasażerskie. I tego jako pasażerowie się trzymajmy!
Tagi: astrologia, horoskop, Izabela Podlaska, lotnisko, Modlin, Merkury, retrogradacja